Gdy wróciłam do domu od razu zaczęłam się szykować do nocowania. Poszłam się zapytać taty, czy mamy jakieś śpiwory. I wtedy... Przypomniałam sobie. PRZECIEŻ NIE ZAPYTAŁAM SIĘ TATY CZY MOGĘ ZAPROSIĆ KOLEŻANKI!!!
-O nie! Tato proszę zapomniałam się Ciebie zapytać. Zgódź się już jestem umówiona z koleżankami!
-Kochanie. Jasne, że się zgadzam! -odpowiedział mi tata
-Aaaa...Tato kocham Cię!!!
-No już. Ja ciebie też - pocałował mnie w czoło - tylko nie bądźcie głośno.
-O-oczywiście.
Poszłam poinformować Olgitę, że przyjdą moje trzy koleżanki, i żeby dała więcej nakryć do stołu na kolację.
-Nie mogę się doczekać nocowa... -nie dokończyłam myśleć bo usłyszałam dzwonek.
Olga już szła do drzwi. Wtedy krzyknęłam:
-Olgaaaaaaaa! Nie, ja otworzę.
W drzwiach ujrzałam moje przyjaciółki. (Ludmiły nie było.) Od razu zaczęłyśmy piszczeć!
-AAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa...Nie mogłam się doczekać -powiedziałam
-Ja też -odpowiedziała Fran
-A jak tam u Ciebie Cami? Lepiej już? -spytałam
-Tak dzięki Violu. No jak to a mnie nie uściskasz? -spytała.
-O chodźcie tu Miśki. -rozkazałam.
Poszłyśmy do mojego pokoju.Zaczęłyśmy sobie rozmawiać, byłyśmy szczęśliwe, że nie ma Ludmiły, ale przecież zaprosiłam ją i...przyszła.
Dzwonek! Olga otworzyła.
-Dzień dobry. Jest Violetta? -zapytały Ludmiła Olgi
-Jest na górze. O właśnie schodzi. Przyszłaś na nocowanie do mojej dziewczynki?
-Tak Olgo. Ludmiła przyszła do mnie. Chodź Ludmi do nas! -wtrąciłam.
Ludmi szybko wbiegła po schodach, i weszła do mojego pokoju.
Miny Camili i Francesci były bezcenne, gdy zobaczyły Ludmiłe. Chciałbym je sfotografować, ale nie miałam aparatu.
-Fran -zaczęła Ludmiła- jak tam u Ciebie? Jak tam Marco?
-Dobrz... -próbowała odpowiedzieć Fran
-Ach to świetnie! -przerwała 'gwiazda'- A u Ciebie Cami. Lepiej już po stracie Brodueya.
-Tak dzięki, że pytasz -powiedział Cami.
-Dobra, chodźcie się przebrać w piżamy. Będzie fajniejsza atmosfera. -zaproponowałam.
Gdy już się przebrałyśmy ja, Cami i Fran wskoczyłyśmy na łóżko. Ludmi usiadła niedaleko nas na krześle. Zaczęłyśmy plotkować, gadać o chłopcach itp. Na prawdę było SUPER! No może Camila nie była przekonana ale cóż. Trudno wszystkim dogodzić.
Fran opowiedział mi żart i poszłyśmy spać. Nie miałyśmy materaców więc wszystkie spałyśmy na podłodze. Ale przecież w miłym towarzystwie i bez materaca jest wygodnie.
Z rana Olga wtargnęła do mojego pokoju:
-I jak się spało? O czym gadałyście? O której godzinie poszłyście spać? -krzyknęła.
-Oj Olgo. -zaczęłam- Noc minęła dobrze, ale czemu nas tak wcześnie obudziłaś?
-Bo ja, bo ja nigdy nie byłam na nocowani -jąkała się.
-Później Ci wszystko opowiem, a teraz idź szykuj śniadanie, a ja obudzę dziewczyny. Pamiętaj, że Ludmiła nie lubi czekolady.
Śniadanie było pyszne. Olga zrobiła naleśniki, ja Camila i Francesca jadłyśmy je z polewą czekoladową, a Ludmiła -z truskawkową. Nocowanie była bardzo fajne. Gdy dziewczyny poszły do domu, zadzwonił dzwonek. Pomyślałam, że to jedna z dziewczyn czegoś zapomniała, ale ku mojemu zdziwieniu, w drzwiach stanął Diego!
Ucieszyłam się.
-Aaa...taka niespodzianka. -przywitałam go.
-Czeeść. No nie bądź taka przytul! -powiedział
-Diego, Ty nigdy się nie zmienisz. W jakiej sprawie przyszedłeś?
-No chciałem się zapytać czy nie przeszłabyś się ze mną do Resto na koktajl? Masz ochotę? Ja stawiam!
-No jasne, czekaj tylko powiadomię Olgę.
Dopiero, gdy wyszliśmy zrozumiałam, że bar był tylko wymówką. tak na prawdę Diego zaprowadził mnie do jego domu.
-Pomyślałem, że wstąpimy do mnie na chwilę. W domu nikogo nie ma -powiedział
-No okey...Ale miałam ochotę na ten koktajl. -odparłam z udawaniem, że jestem smutna.
-Dobra, to zaraz pójdziemy, tylko wezmę portfel.
W połowie drogi stanęliśmy. Diego mnie objął i powiedział:
-Violetto, kocham Cię całym sercem.
-Udowodnij to. Wykrzycz to całeemu światu.
-Violetto, kocham Cię. -szepnął mi do ucha
-Czemu szepnąłeś mi to do ucha?
-Bo Ty jesteś całym moim światem.
_____________________________________
Rozdział drugi. Jak Wam się podoba?
Adminka #Fran
Końcówka najlepsza <3 super pomysł z tym by wykrzyczał to całemu światu i szepną Violi do ucha :3
OdpowiedzUsuńHej zostałaś nominowana do LBA na moim blogu :*
OdpowiedzUsuńhttp://diego-y-vilu-na-zawsze.blogspot.com/